matemaciek:

[^kocimokiem] Przez „co dzieje się" rozumiem kwestię protestowania w kościele. Rozpełzanie się to kwestia układów między zarządcami Kościoła a rządem, imho kościół jest złym miejscem do protestowania przeciwko temu. #katogate
2016/04/04 15:07:13 z 'Warsaw' przez www, 0 , 3

^kocimokiem: [^matemaciek] nie. skoro katolicy zawłaszczają przestrzeń publiczną na swoje obrzędy/ manifestacje dezorganizując życie miast, to można przenieść działania do świątyń. prawo symetrii #katogate
2016/04/04 15:08:46
^matemaciek: [^matemaciek] I mean: jeśli nie podoba mi się ekskomunika za aborcję, to protestuję w kościele. Jeśli nie podoba mi się więzienie za aborcję, protestuję przed sejmem. #katogate
2016/04/04 15:08:48
^gliniany: [^matemaciek] chyba Ci gorzej. Jeśli zarząd korpo szwankuje to gdzie protestować jeśli nie w budynku korpo? Na polanie w lesie?
2016/04/04 16:24:33