serszi: Aha, ku pamięci, niech mu diabeł łeb ukręci! Przypomniało mi się jeszcze, że po nieprzespanej nocy w Barcelonie, podczas porannego lotu do Lądka, dowiedziałam się co to jest wg Krzyśka inglisz brejkfast. |
|
2016/02/25 03:28:11 przez m.blabler, 0 ♥, 1 ∅ |
^serszi: [^serszi] kiedy podali nam śniadanie w jednym opakowaniu znajdowały się cukier i mleko do kawy oraz sok pomarańczowy. Krzysiek z podkrążonymi gałami zmiksował sobie to wszystko i wypił bez mrugnięcia okiem :)
2016/02/25 03:32:28
∅
2016/02/25 03:32:28