kerri: [^ochdowuja] ale Bazylea jest niemieckojęzyczna, chciałam ^dees ułatwić - Genewa francuska, a Strasburg dość blisko. |
|
2016/04/15 10:18:52 przez m.blabler, 0 ♥, 3 ∅ |
^ochdowuja: [^kerri] Wzdech, niestety. Mimo bliskości fr granicy trudno się porozumieć po fr, nawet w takim Bern jest łatwiej. [^kerri] Nie sądzę, żebym dała radę, niemiecki zawsze mi cienko szedł, a ichni dialekt to już w ogóle.
2016/04/15 10:24:27
2016/04/15 10:24:27
^fel: [^kerri] w Genewie też żądają niemieckiego, chyba że od szefów kuchni, ale od nich to nawet w Japonii angielskiego nie żądają jak są dobrzy ;)
2016/04/15 13:31:00
∅
2016/04/15 13:31:00