ochdowuja:

[^boni01] Hehe, wspięłam się na wyżyny mojego francuskiego, kiedy mojej mamie w Paryżu ukradli torebkę i wylądowałyśmy na komisariacie (torebkę udało się na szczęście odzyskać).
2016/05/16 12:36:58 przez www, 0 , 1

^arturcz: [^ochdowuja] Obawiam się, że bym poległ w tej sytuacji. Wyżyny mojego francuskiego to: merd, wulewu kusze awek mła, żu de tomat silwuple oraz, oczywiście, omlet di fromaż.
2016/05/16 12:55:59