ister:

[^kocimokiem] ganiałam z nozem po podworku. Ale taka miejscowa, noz był niezbedny do przetrwania na łace, na ktorej spedzalismy całe dnie (naciac patykow, wystrugac cos, ponaczinac gałezie itp itd)
2016/05/16 16:37:49 przez www, 0 , 2

^ister: [^kocimokiem] [^ister] No i w noza sie grało. I uczyło rzucac w drzewo. Ale w zyciu by mi nie przyszło rzucac w człowieka. Nawet namalowanego. :(
2016/05/16 16:38:51
^ochdowuja: [^ister] +1. Rzucanie nożami w drzewa też się zdarzało. Ale jednak nie potrzebowaliśmy rysować sobie sylwetki człowieka na kartonie...
2016/05/16 16:39:25