kulkacurly:

Przypomniał mi się kot na szczycie osiedlowego drzewa. Wył i płakał ze 2 godziny. Mama wezwała straż pożarna. Przyjechali, strasznie się namęczyli, zdjęli.
2016/04/21 08:51:34 przez m.blabler, 0 , 2

^kulkacurly: [^kulkacurly] po dwóch godzinach idzie mama z psem na spacer, "a ten sierściuch znowu na czubku drzewa" Uciekła.
2016/04/21 08:53:02
^dzierzba: [^kulkacurly] czy widziała pani kiedyś szkielet kota na drzewie ? :) #pszprszm
2016/04/21 09:26:09