merigold:

[^foo] Żywe pomidory dusisz na łyżce masła z liściem laur. i ang. ziel., przecierasz, doprawiasz (sól i właściwie nic, chyba że za kwaśna, to wody), banany smażysz w plasterkach na odrobinie oleju na złoto. Jesz.
2016/06/08 11:25:24 przez www, 8 , 7

Lubią to: ^perdo, ^kanusia, ^aniaklara, ^shigella, ^robmar, ^eilan, ^ochdowuja, ^foo,
^aniaklara: [^merigold] o rany, chcęto!!
2016/06/08 11:26:19
^kelia: [^merigold] pomidory w całości?
2016/06/08 11:26:36
^aniaklara: [^merigold] naprawdę tylko tyle? nie rozcieńczasz?
2016/06/08 11:26:46
^foo: [^merigold] Zrobię! Na malinowych!
2016/06/08 11:26:47
^aniaklara: [^merigold] ile pomidorów, żeby wyszła sensowna, ale nieduża porcja?
2016/06/08 11:27:14
^erwen: [^merigold] Przepraszam, wizja smażenia żywych pomidorów, które mi klękają na patelni, wznoszą do góry małe, pomidorowe łapki, zrywają zielone czapeczki i krzyczą "Nie rób nam tego, LITOŚCI!" i wybuchają płaczem.
2016/06/08 11:28:45
^aniaklara: [^merigold] ^malalai, widziałaś?
2016/06/08 11:56:23