pastel:

przez to, że nie dotarł M. nie miałam dzisiaj kiedy zrobić obiadu, więc zamówiliśmy KFC. Pan dowoziciel spojrzał na mnie z wyraźną naganą, że jak to, ciężarówka zamawia fastfooda, i teraz mam wyrzut sumienia :<
2016/06/11 21:37:50 przez www, 0 , 3

^leen: [^pastel] ja w ciąży miałam ciągłą ochotę na pizzę. i nie tyle jadłam, co żarłam. przez jakieś pół roku przynajmniej. nie przejmuj się spojrzeniem pana ;)
2016/06/11 21:41:47
^malalai: [^pastel] oj kochana, koniecznie sie uzbroj w niedawaniefaka, naprawde sie przydaje, zwlaszcza jak cala rodzina i pani w sklepie wie lepiej co masz z noworodkiem robic i jak:)
2016/06/11 21:51:18
^erwen: [^pastel] Nie lubię KFC, ale w ciąży wyciągnęłam ^pagan.a ze dwa razy plus raz zamówiłam do domu (i bardzo tego potem żałowałam, mój organizm też nie lubi). Raz Ci nie zaszkodzi na pewno. :)
2016/06/11 21:56:02