dees:

nadawanie nietypowych imion dzieciom jest takie fajne i oryginalne, dopóki sobie nie uświadomisz, że potem całe życie będzie miał "tak, to się tak pisze. nie, tu nie ma literówki. ech, znowu przekręcili."
2016/06/13 10:30:58 przez www, 2 , 5

Lubią to: ^devnulle, ^ochdowuja,
^finka: [^dees] oj tam, idzie się przyzwyczaić. Potem człowiek bierze podwójne nazwisko i nagle jest więcej problemów z dyktowaniem nazwiska niż imienia :D
2016/06/13 10:32:19
^boska: [^dees] albo irlandzkich. gdyz powiedz, jak bys imie, ktore brzmi mowione: Quiva.
2016/06/13 10:33:15
^fik: [^dees] moje ulubione jest "czy Pan jest Polakiem?". tak powstają seryjni mordercy, serio.
2016/06/13 10:42:38
^ochdowuja: [^dees] OTOH możesz nadać dziecku całkiem normalne imię, a potem ono może wyjechać do jakiegoś dziwnego kraju, gdzie to imię będzie wywoływało konsternację u każdego, kto musi je znać #btdt
2016/06/13 10:55:32
^aniaklara: [^dees] [^ochdowuja] takie proste i bezpieczne, zdawałoby się, imię jak Anna: po japońsku anna to taki (czy raczej, siaki); a Anka to np niska cena albo, innymi znakami, grzałka
2016/06/13 11:02:42