kattrina:

wróciłam z wymarzonego urlopu, powinnam być daładowana pozytywną energią, a tymczasem siedzę i wyję znowu z tego samego powodu. nie umiem się z niego wyleczyć. a co gorsza, jakaś część mojej świadomości zupełnie tego odmawia.
2016/07/10 09:55:59 przez www, 0 , 2

^porzeczek: [^kattrina] proponuję lody. w smaku ulubionym.
2016/07/10 10:12:33
^almostsuccessfullgirl: [^kattrina] tul, tul. Myslę, ze to nie to, ze sie nie potrafisz wyleczyc. Tylko nie ma nikogo kto moglby zastapic jego miejsce? To cholerny sentyment. Musimy iść na piwo/kawe/wódke.
2016/07/10 10:17:47