kerri:

[^janekr] Jasne, ogólnie przydaje się wtedy życzliwy człowiek, i nie czepiam się, że ją pchają do lekarza, ale to usilne wkręcanie jej w romans [z człowiekiem, który też może sobie tego wcale nie życzyć] jest jakieś takie niesmaczne.
2016/08/01 19:22:55 przez www, 0 , 1

^kerri: [^kerri] A już zwłaszcza w momencie, jak ten pierwszy potencjalny postanowił się wymigać. "Znajdźmy jej gacha/narzeczonego/tatusia dla jej dziecka, i będziemy ją mieli z głowy", tak mi to wygląda.
2016/08/01 19:24:04