ochdowuja:

[^ochdowuja] Ale i tak rekordy wszystkiego bije koleś, który jako dzwonek miał żałosne miauczenie kota (i nigdy nie używał cichego trybu). Za każdym razem, kiedy dzwoniła mu komóra, podskakiwałam i szukałam biednego kotka :/
2016/06/17 16:40:56 przez www, 0 , 1

^kerri: [^ochdowuja] ja miałam ćwierkanie ptaków. Było zabawnie, gdy telefon dzwonił przy kotach. A jeszcze zabawniej, jak zimą zwiedzałam jestem zamek i pani przechodząca obok zaczęła szukać wróbli ;)
2016/06/17 16:54:18