kulkacurly: [^ister] u mnie był rozwód w zgodzie. Opieka podzielona. Tato zaczął sobie odpuszczać wizyty. Kontakt stał się nieregularny. Urodziło mu się "nowe dziecko" sytuacja stała się "skomplikowana". Mała czuła się odrzucona i niekochana. |
|
2016/06/17 11:10:40 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^kulkacurly: [^kulkacurly] między słowami wyszło, że nowa pani jest średnio miła dla niej, kiedy tam bywa. Doszła też pewnie zwykła dziecięca zazdrość i nieumiejętność znalezienia się w sytuacji tatusia. Kontakt się urwał.
2016/06/17 11:12:08
2016/06/17 11:12:08
^perdo: [^kulkacurly] a to następny przypadek, którego nie rozumiem. Ludzie są pojebani czasami
2016/06/17 11:12:14
∅
2016/06/17 11:12:14