lupinka: #teóczócie, kiedy spokojnie jesz dorsza w Karwi. a intuicja mówi, żeby spojrzeć w maila z biletem lotniczym. na którym jak byk stoi, że wylot o 20.20. a nie o 21.30, jak myślałaś. |
|
2016/07/03 18:25:10 przez m.blabler, 0 ♥, 1 ∅ |
^lupinka: [^lupinka] dobrze, że dorszyk nie stanął ością w gardle. więc gnamy na lotnisko. ^motylkowa biedna, tylko goni z nami wszędzie od rana.
2016/07/03 18:26:52
∅
2016/07/03 18:26:52