kerri:

#comiprzypomina jak w samochodzie NAGLE zadyndał mi przed nosem pająk na nitce, powiedziałam "oj", a kierowca "CO SIĘ STAŁO, CO?! NIE STRESUJ MNIE, GDY PROWADZĘ!!" :D

Pobierz obrazek (181.3kiB)
2016/08/05 15:06:33 przez m.blabler, 1 , 1

Lubią to: ^perdo,
^arturcz: [^kerri] Skoro zdążył zapytać, to znaczy, że nic się nie stało. BTW, mnie kiedyś wydanie dźwięku przez elfkę uratowało przed dzwonem. Gdyby nie ona, to bym centralnie nie tyle zajechał gościowi drogę, co zepchnął go z pasa.
2016/08/05 15:10:39