lilith:

Noęc okazuje się, że potrzeby introwertyka są odbierane przez świat jako permanentny foch i wkurwiam ludzi czytając książkę albo rękodzieląc ze słuchawkami na uszach.
2016/08/12 11:42:37 przez www, 0 , 6

^ochdowuja: [^lilith] Bo jak ktoś nie jest intro (albo jest, ale wypiera), to tak to dla niego wygląda.
2016/08/12 11:44:02
^kerri: [^lilith] nie pomaga łagodne wytłumaczenie, że teraz masz taką potrzebę, a potem wrócisz do żywych?
2016/08/12 11:44:43
^kocimokiem: [^lilith] e? przecież to norma normy. zapraszam do nas. dostaniesz kawałek łóżka, podłogi, fotela i czytaj se do wypęku
2016/08/12 11:44:59
^arturcz: [^lilith] To, co mnie zachwyciło już dawno temu na #leźniki. Można przyjść, pobrać książkę z półki, zwinąć się w kąciku, czytać przez całą imprezę i nikt złamanego faka nie da. Albo schować się za paprotką i obserwować ludzi.
2016/08/12 11:52:01
^kasicak: [^lilith] Oesu. Ludzie do wymiany (przprszm aż mną telepło na samą myśl)
2016/08/12 12:06:45
^perdo: [^lilith] yyyy. Przykro mi, rozumiem Ciebie, sama jestem bliska szaleństwa gdy nie mogę się odciąć od świata
2016/08/12 12:08:49