sithian:

[^kociokwik] Miałem współpracownika, który siorbał herbatę, mlaskał przy jedzeniu i mamrotał przy czytaniu tekstu z monitora, bo nie był w stanie zrobić tego po cichu. Na zwracane uwagi reagował tak samo - nie słuchaj. Nie tędy droga.
2016/09/10 17:14:52 przez www, 1 , 1

Lubią to: ^awne,
^kociokwik: [^sithian] no więc słuchu nie da się wyłączyć ani przekierować, wzrok dość łatwo. Analogia jest niedoskonała. Dla jasności: nie jestem fanką publicznego seksu, ale mniej mnie oburza niż pijackie wrzaski, wandalizm, czy sprejowanie ścian
2016/09/10 17:25:09