 |
perdo: [^robmar] ja nie, bo nie wiem o co chodzi. I szczerze mówiąc NIE CHCĘ wiedzieć, ale ja już w szkole podstawowej nie lubiłam terroryzowania pt z kim się można kolegować, a z kim nie |
| 2016/09/26 13:24:46 przez www, 5 ♥, 5 ∅ |
^perdo: [^perdo] nigdy nie wymagam też od nikogo takiej "lojalności" (no chyba, że doszłoby naprawdę do ekstremalnej sytuacji), bo wydaje mi się to głupie2016/09/26 13:25:34
^sithian: [^perdo] [^perdo] Najwyraźniej za rzadko chodziłaś się bawić w piaskownicy ;)2016/09/26 13:27:42
^erwen: [^perdo] Ja bym rozumiała może, gdyby ktoś utrzymywał bliskie stosunki z, bo ja wiem, ciężkim naziolem. Ciapatych do gazu, te sprawy. Wtedy rozważyłabym wyrzucenie ze znajomych za znajomego. No ale znaj proporcje, mocium panie.2016/09/26 13:31:53
^lupinka: [^perdo] tak bardzo #mamto. a to się zdarza często, w #sekta na przykład. "ale Ty z nim rozmawiasz?!?!" yhy, tak, i nawet go lubię.2016/09/26 13:35:03
^robmar: [^perdo] tu chyba nie chodzi o lojalność, tylko o brak pełnej izolacji; gdy chcę odpocząć od kogoś i nie chcę widzieć cytatów z, to nie mam tu narzędzia2016/09/26 13:40:44