kelia: Przypomniała mi się historia z wczoraj. Wracam rowerem od A. po DDR wśród trawy, na łuku tuż przy drodze dziki orały w ziemi, z młodymi. Chwila stresu była, bo jeden z młodych się roweru przestraszył i odbiegł. |
|
2016/08/17 16:02:35 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^kelia: [^kelia] na szczęście skręcił, a dorosły osobnik rozmyślił się z gonitwy.
2016/08/17 16:03:48
2016/08/17 16:03:48
^bies: [^kelia] Chwila strachu to jest jak w listopadową noc nagle dzik chrząknie w krzakach metr od roweru. Do spotkań w dzień już się przyzwyczaiłem.
2016/08/17 16:48:16
∅
2016/08/17 16:48:16