kocimokiem: ciocia Michała się leczyła "naturalnie" z raka. troszkę jej nie wyszło :-(. nawet bardzo. i tu pojawia się pytanie, czy można z urną z prochami podróżować samolotem, czy są jakieś dziwne przepisy? |
|
2016/08/25 16:43:30 przez www, 0 ♥, 4 ∅ |
^arturcz: [^kocimokiem] Szybki googiel sugeruje, że transport jako taki nie jest obwarowany żadnymi przepisami. Natomiast trzeba dopełnić formalności w Polsce jeszcze przed przywozem, żeby potem nie mieć problemów.
2016/08/25 16:49:35
2016/08/25 16:49:35
^shigella: [^kocimokiem] Nie wiem skad wieziecie ciocie, ale np w Stanach musisz miec tone papierow [www.waszyngton.msz.gov.pl]
2016/08/25 16:51:24
2016/08/25 16:51:24
^bies: [^kocimokiem] w polskim prawie prochy=zwłoki, więc wszystkie sanitarne normy transportu obowiązują, ale też są to trochę martwe (sic) przepisy, wsypać w coś nierzucającego się w oczy i jazda.
2016/08/25 16:57:40
∅
2016/08/25 16:57:40