ochdowuja:

[^kasicak] biegniesz korytarzem, ktoś nagle otwiera drzwi. Moja koleżanka tak sobie załatwiła rękę, musiała się na zawsze pożegnać z grą na gitarze
2016/08/26 08:57:39 przez www, 0 , 3

^kasicak: [^ochdowuja] A, to u mnie w szkole by się nie dało, bo nie było korytarzy z klamkami. Drzwi się otwierały w takich miejscach, że nie sposób było biec obok
2016/08/26 09:00:20
^altair4: [^ochdowuja] Ja miałem ciekawszy przypadek, wyszedłem kiedyś z pracowej kuchni dość szybko z nożem w ręku no i oczywiście ktoś w tym samym momencie chciał szybko wejść. Zatrzymaliśmy się ja wryci i teraz już nie niosę noża przed sobą ;)
2016/08/26 09:21:02
^kerri: [^ochdowuja] biegniesz za siostrą, która uciekając zamyka z sobą drzwi pokoju, powstrzymujesz je ręką i lecisz dalej przez pękniętą szybę. Efekt: blizna na przedramieniu i zmarnowane wakacje.
2016/08/26 11:00:31