almostsuccessfullgirl:

[^freta] feministką też nie jestem. I wg mnie w wielu przypadkach mam dziwne wrazenie, ze to pojscie na protest jest "bo tak, bo to jest na topie" oczywiscie bez generalizacji.
2016/10/02 20:07:34 przez m.blabler, 0 , 3

^olkit: [^almostsuccessfullgirl] też nie jestem feministką, przynajmniej nie tylko. Kobieta to człowiek, mężczyzna to człowiek, człowiek ma prawa, które nie powinny być łamane. Młoda mówi, że pasowałoby mi bycie humanistką, ale niestety potrafię całkować ;)
2016/10/02 21:16:33
^lilith: [^almostsuccessfullgirl] Masz rację - to jest wrażenie.
2016/10/02 21:56:32
^sirocco: [^almostsuccessfullgirl] Wiesz co, ja jestem w pełni za prawem do własnego zdania. Ale podpieranie go deprecjonowaniem czyjejś działalności jest takie, no, suabe.
2016/10/02 22:04:09