lupinka: tymczasem na Beauvais dwa terminale. intuicja zaprowadziła mnie do drugiego, i słusznie. a w autobusie nie byłam miła i nie chciałam się zamienić na miejsca z dziewczynką, która koniecznie chciała siedzieć koło swojego chłopca (miejsca pod oknem będę |
|
2016/11/02 07:57:00 przez m.blabler, 0 ♥, 1 ∅ |
^lupinka: [^lupinka] bronić własną pierwsią;)). ale i tak nie mogłam spać. a dziewczynka się odwracała, i BARDZO GŁOŚNO cmokała chłopca w czółko. tak soczyście. bosz, czy tylko ja nie lubię takiego ostentacyjnego wyrażania uczuć? nie napiszę,
2016/11/02 07:58:40
∅
2016/11/02 07:58:40