klara: Faceci, którzy nie rozumieją, że dziewczyna, o której względy zabiegają, jest les. I nadal zabiegają, i robią sobie nadzieje, chociaż im się mówi wprost, że się ma dziewczynę i nie jest się bi. Czy ja mam zrobić scenę zazdrości, żeby się odwalił? |
|
2016/11/08 19:40:15 przez www, 0 ♥, 3 ∅ |
^freta: [^klara] Nie. Niektóre samce szanują wyłącznie argument w postaci konkurencyjnego samca. I tyle.
2016/11/08 19:46:11
2016/11/08 19:46:11
^lavinka: [^klara] Ponoć w drugą stronę też tak działa. Miałam dawno temu znajomego w stałym związku z innym facetem, do którego przyczepiła się laska. Niby przyjaźń, a ciągle musiał do niej jeździć, raz go nawet próbowała upić. Ech.
2016/11/08 19:55:57
∅
2016/11/08 19:55:57