kerri:

[^biki] mów mi jeszcze, mój budzik nazywa się Sonic Bomb: wyje, świeci i naprawdę porządnie wibruje [dziś rano myślałam, że dom się wali, a to tylko wibrująca końcówka leżała na podłodze zamiast na łóżku]
2016/11/15 00:29:35 przez www, 0 , 2

^kerri: [^kerri] ...ale ja i tak potrafię się nie obudzić. Tzn. na autopilocie wyłączam go co kwadrans i śpię rozkosznie dalej. Do wszystkiego można się przyzwyczaić.
2016/11/15 00:30:08
^biki: [^kerri] przeczytałem to trzy razy, żeby nie było :)
2016/11/15 00:33:07