sithian: [^sithian] zeszyt. Odpowiedziałem "nie", bo wiedziałem, że wszystko się wysypie. Gość był przekonany, że odpowiem "tak", że zeszyt wziął i karteczki pofrunęły po całej sali. I bezczelnie czekałem, aż wszystko pozbiera. |
|
2016/10/10 15:20:38 przez www, 2 ♥, 2 ∅ |
^sithian: [^sithian] Pan doktor był wyraźnie zdziwiony, że w zeszycie może cokolwiek być luzem. Oraz tym, że nie dostał zgody na ruszanie zeszytu. Jak i tym, że musi posprzątać burdel, którego narobił. Ale się nauczył, potem czekał na zgodę.
2016/10/10 15:22:18
2016/10/10 15:22:18
^freta: [^sithian] A to nie, to ja miałam przerażający porządek, nie mogę jak na złość znaleźć kolorowego zeszytu z historii Hiszpanii, the scariest one. Znalazłam tylko jeden, w którym robiłam notatki na wykładach, niekolorowy, nie było czasu.
2016/10/10 15:23:14
∅
2016/10/10 15:23:14