kerri:

[<usunięty>] Różnie bywa z różnymi ludźmi. Jedni koją, inni - niechcący - eskalują. Ja się staram tłumaczyć, czemu mnie nagle nosi i się wściekam, i co możnaby zrobić, żeby załagodzić, ale nie każdy potrafi się wczuć :)
2016/10/17 00:54:41 przez www, 0 , 1

^kerri: [^kerri] Po pierwsze: NAKARMIĆ :> A z kolei ostatnio odkryłam, że ludzie czasem w bardzo podobny/taki sam sposób okazują np. zaniepokojenie i gniew. Człowiek wylewa z siebie obawy,a ja widzę,że się wkurza i jeszcze na mnie wyładowuje
2016/10/17 00:57:56