zarzyczka: W poczekalni znów ten sam podkład muzyczny: zaczyna się od my heart will go on, a potem jest już tylko ckliwiej. Pewnie zakładano działanie relaksacyjne, wyszło raczej przygnębiająco. |
|
2016/10/18 14:13:09 przez m.blabler, 0 ♥, 1 ∅ |
^ghostwriter: [^zarzyczka] A jest "I will always love you"? Mówiłoby to wiele o skuteczności terapii.
2016/10/18 22:50:40
∅
2016/10/18 22:50:40