lupinka:

[^boska] o rly? mam jednego. jedynym sianym przez nią zniszczeniem było gryzienie kabli. co, oimw, zdarza się często i przy wielokotach.
2016/10/21 15:04:13 przez www, 1 , 4

Lubią to: ^cloudy,
^ikari: [^lupinka] mój kot nigdy niczego nie niszczył, a zawsze był "jedynakiem". No, poza tym, że nie wie, co wolno drapać, bo nie miał drapaka. Czasem się nudzi, widać to po nim, ale nie żeby od tego szalał.
2016/10/21 15:06:09
^cloudy: [^lupinka] +1. O wielokotach niech ^julita powie;)
2016/10/21 15:06:41
^krushynka: [^lupinka] Samba miała ataki agresji wobec mnie jak G. zaczął wyjeżdżać, więc to nie jest tak, że wszystkie koty dobrze znoszą jedynakowanie.
2016/10/21 15:06:43
^shenn: [^lupinka] Farba jak zaczęła zostawać sama w domu, bo wychodziliśmy na uczelnię/do pracy to zaczynała niszczyć i świrować, serio. Gdzie wcześniej nic nie było, bo mieszkała z psem i niepracującą teściową
2016/10/21 15:08:18