 |
agg:
Jak uważam, że nic mi do tego, co kto pije, to gdy częstuję kogoś whisky, a dostaję pytanie o colę, to trochę mi przykro i wtedy żałuję, że nie trzymam w domu jakiegoś jasia, tylko to, co lubię |
|
2016/11/23 09:50:30 przez m.blabler, 6 ♥, 2 ∅
|
^
matemaciek: [
^agg] U mnie jest jakiś jaś w lodówce dla tych, co z colą i dwa single malty w szafce dla wybranych. I dla mnie, bym się zdecydował, czy lubię. Chyba lubię, ale to nie jest takie oczywiste. Jak kiedyś z kawą.
2016/11/23 09:53:02
^
lilith: [
^agg] to tak jak mój gach który jest w stanie polać keczupem każdy obiad i niby nie powinno mnie obchodzić jak on je ale mnie chuj nagły strzela bo się napracowałam i ugotowałam conie
2016/11/23 10:12:54
∅