evilconcarne:

Szef jest wege. Zapytał czy zupa jest bezmięsna, dostał, w połowie talerza znalazł kawałek boczku. Mowi kelnerowi o znalezisku, na co kelner "Oh, przepraszam, ale przecież sie pan nie zatruje." /ha. ha. Taki dowcip./
2016/11/29 15:03:14 przez m.blabler, 0 , 6

^evilconcarne: [^evilconcarne] nie zabiłam tylko dlatego, ze szef mnie pohamował. A juz zaczęłam...
2016/11/29 15:04:02
^lupinka: [^evilconcarne] chamstwo:/
2016/11/29 15:07:47
^przecinek92: [^evilconcarne] [^cloudy] well, nawet dosłownie. #bpnmsp
2016/11/29 15:08:41
^precious: [^evilconcarne] świństwo. Ja po tylu latach bez mięcha wyczuwam mięcho w zupie i żodyń mnie nie oszuka, a często próbują.
2016/11/29 15:11:00
^krushynka: [^evilconcarne] okurwa
2016/11/29 15:53:58
^perdo: [^evilconcarne] hmm. Tak jak jestem spokojna i wyrozumiała gdy ktoś NIE WIE o co mi biega, to tu bym zrobiła karczemną awanturę
2016/11/29 15:56:26