pastel: [^gatto] mój teść twierdzi, że będzie karmił małego tylko słodyczami, już mu powiedziałam, że w takim razie Pawełek nie będzie zostawał pod opieką dziadka Krzycha. oba teksty pół żartem, z groźbą spełnienia |
|
2016/12/27 11:10:17 przez m.blabler, 3 ♥, 5 ∅ |
^malalai: [^pastel] tiaaa, ja przylapalam mojego jak slodzil Mlodemu wode. Ten debil wszystko slodzil (no bo jakto tak nieslodkie ma dziecko jesc i pic, przeciez to niesmaczne)
2016/12/27 11:14:14
2016/12/27 11:14:14
^porzeczek: [^pastel] ta. moja matka Najmłodszemu dała czekolady jak był niekumatym kurduplem. Czy obecne jest znanym słodyczożercą?
2016/12/27 11:17:16
2016/12/27 11:17:16
^kanusia: [^pastel] miałam ten problem z teściową. Po wielu miesiącach walki i kilku awanturach sytuacja jest taka, że 1) pyta się mnie, czy taki rodzaj słodycza jest ok ; 2) ja się zgadzam na słodycze, ale tylko po posiłkach
2016/12/27 14:36:50
2016/12/27 14:36:50
^kanusia: [^pastel] [^kanusia] (K. jest wtedy zazwyczaj najedzony, więc i tak dużo więcej nie zje), ewentualnie w odpowiednio dużej odległości czasowej od nich, żeby jadł zasadnicze jedzenie, jak przyjdzie pora.
2016/12/27 14:38:47
∅
2016/12/27 14:38:47