lavinka:

[^kerri] Ale ich przecież nie jest aż tak wielu... spotykam takich na ulicy lub w opowieściach, jakoś dookoła mnie sami normalni. Nawet nie pamiętam, czy któryś mój znajomy pali.
2016/12/09 22:04:28 przez www, 0 , 1

^kerri: [^lavinka] ale wiesz, że ten, co się wydaje normalny w sporadycznym kontakcie, jako partner życiowy może się okazać właśnie nienormalny? przecież nikt się nie obnosi ze swoimi odchyłkami [ja też nie! :x]
2016/12/09 22:06:02