ister:

[^astarael] no proszę. Płuca sobie wykaszliwałam, lekarka "pani sobie coś kupi w aptece". W dwóch aptekach nic mi nie dali, bo matce karmiącej nie wolno. Do trzeciej nie dałam rady się doczołgać
2016/12/18 16:27:48 przez m.blabler, 0 , 2

^astarael: [^ister] To jest mój dzień powszedni w sezonie grypowym. Ale pani od Altacetu dzisiaj wygrała wszystko.
2016/12/18 16:39:42
^erwen: [^ister] Ja jednej lekarce, idiotce na wielu innych poziomach zresztą, musiałam przynieść zaświadczenie od doradczyni kp, że mogę dany lek, bo nie umiała zrozumieć tabeli Hale'a. Nie dziwię się, że tyle kobiet rezygnuje. :-\
2016/12/18 16:43:04