scarbossa:

[^srebrna] no to szaleństwo, współczuję, ale dobrze, że to nie nowa wypaśna kuchnia, bo nie wiem jak Ty, ale ja bym się popłakała
2016/12/19 11:54:44 przez www, 0 , 2

^srebrna: [^scarbossa] Przy nowej kuchni miałabym pod ręką panów od mebli, bo dzisiaj przychodzą dokończyć hydraulikę i poprawić spieprzony kabelek (zostawili odsłonięte przewody w jednym miejscu) i by się im na żywo po ryju nakładło.
2016/12/19 11:56:39
^srebrna: [^scarbossa] Ale tak, zdecydowanie wolę mieć demolkę w kuchni opróżnianej niż docelowej, jeżeli już gdzieś być musi. Tylko to nam podraża doprowadzenie starego mieszkania do stanu wynajmowalnego :/
2016/12/19 11:57:49