lawenda: Normalnie nie poznałam takiego grzecznego pieska, czekał, siedział sobie, nie płakał i nie drapał i tylko miał rozpacz na ryjku. Ale malarz przyszedł po niego i źwierzątko zwariowało. |
|
2017/02/27 19:38:45 przez m.blabler, 1 ♥, 1 ∅ |
Lubią to: ^draakin, ♥
∅