shigella:

[^scarbossa] Mnie mamusia wmawiala przez wiele lat ze zero sluchu i glosu, to wierzylam mamusi. Przestalam jak kolega po szkole muzycznej (klasa dyrygentury) skomentowal ze bardzo dobrze i czysto
2017/03/02 11:14:42 przez www, 2 , 4

Lubią to: ^perdo, ^merigold,
^biki: [^shigella] U mnie było podobnie, z tym że mama nic nie mówiła, natomiast kolega (po jakiejś tam szkole, kto wie, czy nie muzycznej) stwierdził, że mam przestać śpiewać, bo on tyle nie jest w stanie wypić...:)
2017/03/02 11:23:10
^scarbossa: [^shigella] często wierzymy w różne głupoty, które nam mówią w dzieciństwo, ja tam uważam, że trzeba znaleźć w sobie siłę i się przełamywać i próbować różnych rzeczy.
2017/03/02 11:33:30
^srebrna: [^shigella] Mnie nawet nauczyciel z pierwszej podstawówki oceniał na "4 i już daj spokój", więc miałam poczucie, że dno i tragedia. Po zmianie szkoły znienacka mnie pani zakwalifikowała do chórku.
2017/03/02 12:29:29
^srebrna: [^shigella] [^srebrna] A jak nauczyciel emituje taką ocenę (miałam mieć średnią nie 5.0 TYLKO przez cholerną muzykę w którejś klasie) to jest takie wrażenie, że "fachowiec" się wypowiedział i człowiek odpuszcza.
2017/03/02 12:31:59