laperlla:

brawo ja. przywleklam 5 ton ksiazek podczas strajku w najglebsze sniegi, niczym oshin z japonskiej prowincji. dzis sie okazalo, ze polowa z nich stoi se zapajeczyniona w regale od lat i zapomnialam o ich istnieniu. luz.
2017/01/28 18:36:15 przez www, 0 , 2

^laperlla: [^laperlla] ale przynajmniej droga powrotna do biblioteki bedzie burzujska, +10, tramwaj.
2017/01/28 18:36:50
^gammon82: [^laperlla] zatem 2,5 tony książek plus waga pajęczyn... ile to może być razem?
2017/01/28 18:38:39