srebrna: [^srebrna] Aha, mama młodzianka TERAZ mi mówi, że on jeszcze lekcji nie odrobił i nie może przyjść. Umawiane było wczoraj, prawda. I że JA mam JEJ wysłać ten plan wydarzeń. Wyjaśniłam słodko, że panowie mieli go napisać RAZEM. |
|
2017/03/19 18:32:21 przez www, 1 ♥, 3 ∅ |
Lubią to: ^malalai, ♥
^srebrna: [^srebrna] Po czym Jacek do tego kolegi dzwoni, kłócą się, ja komentuję doradczo od drzwi i w pewnym momencie, męskim głosem z telefonu "Niech ta mama się tam tak nie wymądrza" (tatuś młodzianka).
2017/03/19 18:33:06
2017/03/19 18:33:06
^srebrna: [^srebrna] "Ale jak ja mam pani wysłać ten plan wydarzeń, jak ja go nie mam?" "Jak to, państwo go nie macie, to nie jest zrobione?" "No, oni to mieli NAPISAĆ. Wie pani, tu laptop stoi i czeka i mieli usiąść i to RAZEM zrobić" >:>
2017/03/19 18:39:37
∅
2017/03/19 18:39:37