shenn: dziędobr. śniły mi się buty. wfuj butów. drogi senniczku/drogi wujku freudzie - wtf? |
|
2017/05/09 08:13:59 przez www, 0 ♥, 4 ∅ |
^shenn: [^shenn] poza tym znowu rano zaiwaniałam za dwoje. dobrze, że owoce zmiksowałam wieczorem - spóźniłam się do roboty tylko 13 minut a nie 28. ciekawe którego dnia trafi mnie szlag.
2017/05/09 08:15:16
2017/05/09 08:15:16
^shenn: [^shenn] (wyciągałam je z półek i schowków, sortowałam w stosiki (tylko nie pamiętam wg jakiego klucza) na łóżku, później wyszłam na chwilę a jak wróciłam TŻ poukładał je zupełnie inaczej na drugim łóżku obok czym mnie zirytował...)
2017/05/09 08:51:17
∅
2017/05/09 08:51:17