^lupinka: [^gusiowata] no właśnie. bo ja uwielbiam kombinezony. ale jak wychodzę na miasto, zakładam, po czym "eeee nie, jak ja to w klubie będę z siebie ściągać w WC? NO WAY". 2017/06/26 10:23:33
^shenn: [^gusiowata] tak właśnie, koleżanka miała taki na weselu naszej koleżanki i za każdym razem biedna się rozdziewała. ubolewam nad tym przy moim kigurumi, bo też nie ma klapki na tyłku ;) 2017/06/26 10:26:14