madrabbit:

Jak tu do Was pisałam to drzemał obok na kanapie. Po tej całej rozmowie. Później przyszedł do mnie do kuchni, powiedział, że nie chce, bym go źle zrozumiała, bo tak ogólnie to on woli ze mną być i chciałby, żeby było ok.
2017/07/11 23:38:09 przez m.blabler, 0 , 3

^madrabbit: [^madrabbit] i był taki znowu bliski, ciepły. Nie obcy i atakujący zimno jak w rozmowie. A jak siadłam na kanapie zjesć loda to spytał czy może się przytulić.
2017/07/11 23:39:25
^wiq: [^madrabbit] [www.kampaniaprzemoc.pl]
2017/07/12 07:15:22
^madrabbit: nie no, po rozmowie: [^madrabbit] [^madrabbit] [^madrabbit]
2017/07/12 08:46:21