kasicak:

[^srebrna] Taki niemożliwy kolega też był, ale nie tak strasznie. A kredki w metalowym pudełku miałam ja, tata mi przywiózł skądś gdzie był na jakiejś konferencji. Przywoził czasem jakieś rzeczy, ale malutko
2017/05/29 12:04:26 przez m.blabler, 0 , 2

^kasicak: [^kasicak] pewnie na więcej nie miał kasy
2017/05/29 12:04:57
^srebrna: [^kasicak] No ten był niestrawny, bo nie tylko epatował dobrami, ale był bandytą, lejącym mniejszych/wolniejszych/okularników/głupich kujonów/Ewkę, bo ma prawo, bo tatuś przyjdzie na wywiadówkę i wytłumaczy, że on taki biedny i niewinny
2017/05/29 12:28:59