clea: Aaa! Przeżyłam atak ptaków Hitchcocka! Na żywo! Miałam wściekłą wronę wczepiającą mi się we włosy, drugą latajacą wokół. Na chodniczku przed moją klatką, centrum #warszawa.y! |
|
2017/05/30 07:01:14 przez m.blabler, 2 ♥, 7 ∅ |
^clea: [^clea] (Szanowny małżonek szedł tą samą drogą dwadzieścia minut wcześniej, zaklina się, że nic na niego nie krakało, o atakowaniu już nie wspominając...)
2017/05/30 07:03:48
2017/05/30 07:03:48
^clea: [^clea] Serce mi bije, wychodząc z domu naprawdę nie byłam przygotowana na walkę ze wściekłymi potworami. A przynajmniej nie dopóki nie dotrę do pracy...
2017/05/30 07:05:58
2017/05/30 07:05:58
^clea: [^clea] Jak wracałam z pracy (w obstawie), zaniepokoojeni wroni rodzice już chyba odpuścili i się schowali, natomiast na gałęzi, patrząc nieco głupim wzrokiem, siedziało młode, sprawca zamieszania :D
2017/05/30 18:20:11
∅
2017/05/30 18:20:11