klara:

[<usunięty>] Obrona to nie jest absolutorium. Absolutorium jest z miesiąc wcześniej (albo np. we wrześniu), nie trzeba być jeszcze obronionym, łazi się w todze i birecie i symbolicznie kończy studia. A rodzice paczą i są dumni
2017/05/31 22:53:46 przez www, 1 , 2

Lubią to: ^perdo,
^lavinka: [^klara] No to mówię przecież, że u mnie NIE BYŁO żadnego absolutorium. Dawali Ci pieczątkę w dziekanacie i już. Impreza była tylko po obronie, to znaczy wręczenie kwiatków promotorowi i do widzenia.
2017/05/31 22:56:42
^lavinka: [^klara] W sensie, że absolutorium to było coś metafizycznego, które załatwiało się za pomocą pełnego indeksu i sprawdzenia go przez dziekanat.
2017/05/31 22:58:06