madrabbit:

[^madrabbit] mówi, żebym pomarańczy mu nie szykowała, zje samą, nie w koktajlu. Pytam co z jogurtem. Nie, zje samą, bo nie będzie jeszcze rano mikserem się bawił. Rzuciłam wściekłe, że ja to robię codziennie rano. /koniec dyskusji.
2017/06/06 00:00:57 przez m.blabler, 0 , 1

^madrabbit: [^madrabbit] przyjmuje zakłady - ogarnie wszystko czy tylko swoją cześć? I ile się spóźni do pracy. I czy zapakuje tę obrana pomaranczę w woreczek czy jednak zrobi koktajl z jogurtem.
2017/06/06 00:01:54