sithian:

[^cloudy] Ryzyko jest właściwie żadne, trochę z gatunku "jak ktoś ma pecha to i dłubiąc w nosie palec złamie". Raczej jest odrobina niepewności czy uda się zjechać do zera, no ale też się starają. Za to jest parę takich momentów,
2017/06/06 16:51:27 przez www, 0 , 1

^sithian: [^sithian] gdy mało mi serce nie stanęło. Poza tym rekonwalescencja trwa dużo dłużej niż opowiadają, całość boli etc., ale wciąż uważam że warto. Komfort jest niesamowity, no i świadomość resetu wady też.
2017/06/06 16:52:35