kociokwik:

Mój malutki pluszowy pomiot wyszedł z Wieliczki (całą trasę w skupieniu i bez jednego miauknięcia) oszamał kanapkę przewidująco zabrana na wyprawę i teraz śpi. W autobusie. Jak wór ziemniaków, a nie jak pełne życia dziecko (którym była 3 minuty temu)
2017/06/16 21:36:57 przez m.blabler, 5 , 1

Lubią to: ^kulkacurly, ^perdo, ^kouma, ^shigella, ^laperlla,
^kociokwik: [^kociokwik] zważywszy, że mnie się w trakcie wycieczki odezwała ortopedia, to nie widzę niesienia jej na kwaterę.
2017/06/16 21:40:09