boska:

[^ochdowuja] oczekujesz ze caly branch nieruchomosciowy zacznie pracowac poza godzinami biurowymi, bo niby nikt, kto powaznie chce wydac setki tysiecy nie jest w stanie wygospoarowac paru godzin AL w tym celu albo umowic sie z pracodawca?
2017/07/25 20:48:11 przez www, 0 , 5

^ochdowuja: [^boska] Żeby kupić nieruchomość, trzeba mieć dużo euro lub kredyt. Żeby mieć kredyt, trzeba mieć pracę. Kiedy ma się pracę, to się w niej siedzi. Jakoś nie widzę sensu w braniu urlopu na viewingi, których może być baaaardzo dużo.
2017/07/25 23:29:52
^ochdowuja: [^boska] [^ochdowuja] Bywa różnie, niektórzy nie mogą się 'dogadać z pracodawcą', bo mają pracę, w której po prostu muszą być od-do, np. w sklepie.
2017/07/25 23:32:11
^ochdowuja: [^boska] No i wreszcie: bywają viewingi np. o 17:30 lub 18:00 - i człowiek zdąży wyjść z pracy (czasem trochę sie urwać, jak się jest plebsem bez samochodu), i agent kończy dzień o rozsądnej porze. 10:00 to jednak przypał.
2017/07/25 23:35:39
^yaal: [^boska] Erm, tak. Bo to ja-klient wydaję dużą kasę.
2017/07/26 00:01:04
^perdo: [^boska] hmmm - w Polsce tak pracują :D Umawiają się o różnych porach
2017/07/26 00:05:03