jabberwocky:

[^aga] ależ tak nazwijmy to imitacją skóry i będzie ok. (totalnie kisnę słysząc wegańską skórę jak sojowy boczek do którego powinienem zamówić bezalkoholową wódkę...)
2017/08/31 00:28:18 przez www, 1 , 4

Lubią to: ^lupinka,
^perdo: [^jabberwocky] ale to już Twój problem
2017/08/31 00:30:18
^olkit: [^jabberwocky] imitacja skóry, sztuczna skóra, derma - ludzie od dawna taką produkowali, ale główną ideą było naśladowanie wyglądu, służyło do wyrobu ozdób, buty z takiego czegoś były tańsze niż skórzane, ale też rozwalały się po tygodniu
2017/08/31 07:49:31
^olkit: [^jabberwocky] ta "wegańska skóra", z której mam buty, idzie krok dalej - mocna, twarda, nieprzemakalna a stopy w niej się nie odparzają. Najwyraźniej powstała potrzeba odrębnej nazwy na ten materiał i skorzystano z mody ;) na weganizm
2017/08/31 07:53:43
^olkit: [^jabberwocky] mnie ta nazwa bawi (już kiedyś pisałam, że przypomina mi ucztę z błota i starych butów we Wiedźmikołaju) ale podoba mi się, a sojowo-sejtanowy boczek z #bezmięsnymięsny też jest całkiem smaczny :>
2017/08/31 07:57:04